Wiem, wiem, znowu motylek, ale tak mi się spodobał, że nie można koło niego przejść obojętnie:)
Więc zrobiłam jeszcze jedną, taką prostą i wiosenną karteczkę ...
I jeszcze załączam drugą karteczkę, co prawda nie z motylkiem, ale kolorami też nawiązuje do wiosny, którą już można wyczuć z powiewem wiatru :) (czyt. "w porywach wiatru" hihi, bo u nas to dziś halny raczej wieje:)
Pozdrawiam :)