" Jest taki dzień w roku...
kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny ...
dzień...1-ego listopada.
To taki czas zadumy,
modlitwy nad zmarłymi duszami.
Choć ich już nie ma wśród nas...
kochamy nadal, więc pamiętamy.
Patrzę na płomień tlący się w zniczu.
Smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaję pytanie:
"Dlaczego Boże, zabierasz dobrych ludzi?"
Zabierasz tych, co mają serca szlachetne.
A ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych...
którzy tak bardzo się kochają.
Kiedy już opuszczam bramy cmentarza...
Zmarłe dusze żegnam powoli...
Nie proszę Boga o życie, ale mam nadzieję,
że za rok tu przyjść mi pozwoli... "
[*] [*] [*]
Kocham Cię Mamo ...
odeszłaś od nas tak szybko, za szybko ...
11.05.1957 - 23.07.2013
Pamiętam ...
Kochana, jestem w tym szczególnym dniu...jeszcze mocniej myslami z Tobą...Pomodlilam sie za Twoją Mamę......Ściskam Cię serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo Ci Kasiu dziękuję ...
OdpowiedzUsuń